Rosyjska gospodarka twardo stagluje - ekonomista.

Rosyjska gospodarka twardo stagluje - ekonomista
Rosyjska gospodarka twardo stagluje - ekonomista

Ekonista Oleg Pendzin wskazał, że sytuacji w Rosji nie można uratować działaniami banku centralnego, ponieważ rosyjska gospodarka stagluje.

Z prognoz rosyjskich ekonomistów, do końca roku Bank Centralny Rosji podniesie stopę procentową do 22%.

„Metody, którymi operuje bank centralny w dzisiejszych czasach, nie pozwalają mu uratować sytuacji. To dlatego, że obecnie mamy bardzo interesującą sytuację - konkurencję między bankiem centralnym a ministerstwem finansów. Bank centralny podnosi stopę procentową, a ministerstwo finansów zalewa gospodarkę tanimi pieniędzmi” - powiedział ekonomista.

Pendzin zauważył, że wydatki na wojsko Rosji negatywnie wpływają na gospodarkę, która stagluje.

„Kiedy patrzymy na wzrost rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego i ogólnie rosyjskiego przemysłu, to teraz są one na płaskim poziomie i zaczynają nieznacznie maleć. Rosyjska machina wojenna osiągnęła swój szczyt. Dziś występuje niedobór nie tylko zasobów finansowych, ale także siły roboczej. Mniej niż 2% bezrobocia - to jest krytyczne dla gospodarki Rosji” - wyjaśnił.

Ekonista zaznaczył, że rosyjska gospodarka jest nadmiernie rozgrzewana przez wydatki na wojnę. Jednak spadek dochodów ludności nie wpływa na politykę władz Rosji.

„Wzrost dobrobytu ludności jest głównym wskaźnikiem skuteczności gospodarki w każdym cywilizowanym kraju. W krajach demokratycznych spadek realnych dochodów prowadzi do zmian w polityce rządzącego gabinetu lub rządzącej siły politycznej. W Rosji to nie działa. To kraj, w którym formalnie odbywają się wybory, ale w rzeczywistości jest to dyktatura. Elita polityczna Rosji pogłębia ubóstwo własnego ludu i jest gotowa na braki w sklepach. Ludzie będą żyć gorzej” - podkreślił Pendzin.

Czytaj także

Uzyskaj dostęp do kanału świeżych wiadomości 112.ua