Rosyjski sąd zobowiązał kochankę Janukowycza do spłaty długów.


Arbitrażowy sąd rejonowy w Krasnodarze wymusił spłatę długu od Luby Poleżaj
W grudniu 2024 roku Arbitrażowy sąd rejonowy w Krasnodarze w Federacji Rosyjskiej wydał postanowienie o ściągnięciu długu i kary od partnerki Luby Poleżaj. Dług ten powstał na podstawie umowy najmu gruntów municypalnych w Soczi. Kwota orzeczenia sądowego wynosi prawie 131 tys. rubli oraz 36 tys. rubli odpowiednio.
11 lutego 2025 roku ten sam sąd zamknął inne postępowanie dotyczące zobowiązań finansowych Luby Sadykowej. W tej sprawie firma «Krasnodarzowetznab» żądała ściągnięcia długu oraz kar finansowych. Jednak sprawa została umorzona po tym, jak przedstawiciel powoda odstąpił od swoich roszczeń.
Wcześniej informowano, że w 2021 roku stołeczny sąd zwolnił z aresztu mienie Luby Poleżaj, które było zajęte w ramach postępowania karnego. Sąd również potwierdził, że nieruchomość należy do niej, a nie do jej męża. W grudniu 2022 roku Wyższy Sąd Antykorupcyjny częściowo uwzględnił pozew Ministerstwa Sprawiedliwości o ściągnięcie aktywów byłego prezydenta Wiktora Janukowycza oraz jego bliskich osób na rzecz państwa.
W ten sposób sąd kontynuuje rozpatrywanie spraw związanych z mieniem Luby Poleżaj, które jest zajęte.
Czytaj także
- Do Ukrainy wraca zima. Meteorolodzy obiecują do -6°
- Szef MSW zareagował na zabójstwo aktywisty Hanuli w Odessie
- Finlandia skazała rosyjskiego neonażystę na dożywocie za zbrodnie wojenne na Ukrainie
- Tragedia na dachu pociągu: ombudsman zareagował na szum w mediach społecznościowych
- Czechy planują zmienić zasady przyznawania schronienia dla uchodźców
- Mama dowiedziała się o jej śmierci z mediów społecznościowych. Przypomnijmy sobie starszego żołnierza Marię Rybina