Rozprzedaż gazu po zaniżonych cenach: eksperci opowiedzieli o dziwnych 'manewrach handlowych' Naftogazu.

Rozprzedaż gazu po zaniżonych cenach: eksperci opowiedzieli o dziwnych 'manewrach handlowych' Naftogazu
Rozprzedaż gazu po zaniżonych cenach: eksperci opowiedzieli o dziwnych 'manewrach handlowych' Naftogazu

“Naftogaz” rozprzedał gaz po niedoszacowanych cenach, importując drogi surowiec.”

Ekonomista i analityk finansowy Ołeksij Kuszcz poinformował o tym w programie telewizyjnym.

Sytuacja z gazem na Ukrainie jest skomplikowana z dwóch głównych powodów. Po pierwsze, ceny gazu w Europie gwałtownie wzrosły. Po drugie, działania firmy 'Naftogaz' budzą wątpliwości. Eksperci twierdzą, że państwowy monopolista zamiast strategicznego gromadzenia zasobów zajął się sprzedażą komercyjną, co doprowadziło do problemów z zapasami gazu.

Kuszcz zauważył, że latem gaz można było kupić za około 300 dolarów na rynku europejskim, a obecnie cena wzrosła do 600 dolarów, niemal o 100%.

Wskazał także, że choć 'Naftogaz' dostarcza ludności i przedsiębiorstwom TekoKomunenero gaz w ramach specjalnego systemu kształtowania cen, w zeszłym roku firma zaczęła intensywniej wychodzić na rynek komercyjny.

“Ale z jakiegoś powodu 'Naftogaz' aktywnie wszedł na rynek komercyjny w zeszłym roku, zaczął sprzedawać gaz ziemny przedsiębiorstwom, prywatnym firmom, tzn. zajął się handlem, przy czym często sprzedawał ten gaz po cenach poniżej importowanych zasobów”, – oświadczył ekonomista.

Poseł Ukrainy, pierwszy zastępca przewodniczącego Komitetu WNU ds. Energetyki i Gospodarki Komunalnej Ołeksij Kuczenko podważył samą system gazowy na Ukrainie.

“Czarna skrzynka, w której wszyscy próbują się rozeznać. Co to jest rynek? Na pewno nie mamy rynku gazu”, – powiedział.

Zgodnie z słowami Kuczenki, 'Naftogaz' pomimo swoich operacji komercyjnych obecnie potrzebuje znacznego finansowania z budżetu państwowego.

Przypomnijmy, Popenko ogłosił niepokojący rekord w kwestii długów komunalnych. 


Czytaj także

Reklama