Wywiad ujawnia, jak RF wabi obywateli do wojny przeciwko Ukrainie.


Władze Rosji zwiększają wypłaty finansowe, aby przyciągnąć ochotników do wojny z Ukrainą. Z danych GUR wynika, że kwota jednorazowej wypłaty w niektórych regionach przekracza 2 miliony rubli, a w obwodzie samarskim - prawie 4 miliony. Taki wzrost bonusów świadczy o trudnościach w formowaniu jednostek wojskowych. Władzom Rosji coraz trudniej znaleźć wystarczającą liczbę chętnych do służby w armii, nawet za wysoką nagrodę.
Syryjski pośrednik werbuje Syryjczyków do podróży do Rosji, obiecując kradzież złotych kopalni i diamentowych złóż Jakucji, a także uzyskanie rosyjskiego paszportu.
Zgodnie z dochodzeniem dziennikarza Wadicha El Chajka w Nowej Gazecie, syryjscy najemnicy, nawet nie rozumiejąc języka rosyjskiego, zawierają umowy z Ministerstwem Obrony RF. Według słów pośrednika, przybędą do Jakucji, aby chronić złote kopalnie i diamentowe złoża. Wynagrodzenie wyniesie około 2000 dolarów miesięcznie, a oprócz tego otrzymają rosyjski paszport.
Czytaj także
- Rząd uprościł proces ubiegania się o paszporty dla mężczyzn za granicą
- W Chmielnickim ratownicy uratowali nastolatka, który porażony został prądem na dachu wagonu
- Amerykanin chciał założyć dochodowy biznes w 24 godziny: jak zakończył się eksperyment
- Rząd zezwolił rodzicom na zabieranie dziecka do rodziny jeszcze przed adopcją
- Trump obniżył popularność USA na świecie: który kraj stał się nowym liderem
- Czy banany staną się luksusem? Klimatycy biją na alarm