USA udoskonala Abrams na podstawie doświadczeń bojowych na Ukrainie.
Wozy bojowe Abrams w wersji M1A1 zwiększają podatność na broń przeciwpancerną oraz mają problemy z logistyką i zużyciem paliwa, jak podaje Army Recognition. Wykorzystanie tych wozów w działaniach bojowych na Ukrainie już doprowadziło do opracowania wersji M1A3, która będzie bardziej odporna, lżejsza i ekonomiczniejsza.
Wozy M1A1 Abrams, które są wykorzystywane na Ukrainie, wykazały krytyczne podatności, które stały się podstawą do poprawy. Broń przeciwpancerna, taka jak Javelin i Stugna-P, okazała się skuteczna przeciwko tym wozom. Ponadto, duża masa wozów oraz wysokie zużycie paliwa stwarzają trudności logistyczne.
Nowa wersja M1A3 Abrams rozwiąże te problemy. Będzie miała hybrydowy układ napędowy, który pozwoli na zmniejszenie zużycia paliwa o 50%. Zastosowana zostanie również modułowa architektura otwartych systemów do szybkiego wprowadzania nowych technologii, bezzałogowa wieża dla zapewnienia bezpieczeństwa załogi, systemy aktywnej ochrony do neutralizowania zagrożeń ze strony dronów i nowoczesnych pocisków, a także integracja aplikacji sztucznej inteligencji w celu poprawy świadomości sytuacyjnej i automatycznego wskazywania celów.
Czytaj także
- Kanał Panamski sprawdzany po groźbach Trumpa
- Stubbe nazwał kluczowe zasady pokojowego uregulowania na Ukrainie
- Generał Cavoli wyjaśnił, na co stać Putina
- Najeźdźcy zintensyfikowali próby rozszerzenia 'szarej strefy' w pobliżu Pokrowska
- Akcje azjatyckich producentów samochodów spadły po wypowiedziach Trumpa na temat ceł
- Zeleński i Milej spotkali się w Davos: argentyński lider zaproszony na Ukrainę