Tysiące bez ciepła: jedno z miast Ukrainy znalazło się na skraju załamania.

Krytyczna sytuacja z dostawami ciepła w Krzywym Rogu

Dostawy ciepła w Krzywym Rogu znajdują się w krytycznym stanie: na 22 listopada 2024 roku bez ogrzewania pozostaje 923 budynki mieszkalne, centralny szpital miejski, dziesiątki przedszkoli, szkół i inne obiekty społeczne.

Problem ten dotyczy około 200 tysięcy mieszkańców miasta i już znalazł się pod kontrolą Kancelarii Prezydenta Ukrainy. Po tym, jak ekspert w dziedzinie energetyki, założyciel NGO 'Związek Konsumentów Usług Komunalnych' Oleg Popenko publicznie wyraził swoje zaniepokojenie tą sytuacją, uzyskała ona znaczący rezonans.

'Aby rozwiązano problem dostaw ciepła w całym mieście, konieczne było publiczne poruszenie tego problemu w mediach', zaznaczył ekspert na swoim kanale telegramowym. Po publicznym nagłośnieniu problemu wice minister Timur Tkaczenko wziął sytuację pod osobistą kontrolę.

Z jego danych wynika, że główne przyczyny kryzysu to:

1. Wielokrotne uderzenia hydrologiczne w sieci ciepłownicze;
2. Częste przerwy w dostawie energii elektrycznej z powodu ataków wroga;
3. Krytyczne zużycie sprzętu technicznego;
4. Systematyczne awarie w sieciach ciepłowniczych.

Ekspertyza budżetu miejskiego pokazała, że podział funduszy jest niezrównoważony. Całkowity budżet miasta wyniósł 9,2 miliarda hrywien, z czego tylko 499,2 miliona hrywien przeznaczono na sektor usług komunalnych.

'Gdyby chociaż jedna trzecia tych funduszy została przeznaczona na modernizację sieci ciepłowniczych zamiast prac związanych z porządkowaniem, skala problemów z dostawami ciepła byłaby znacznie mniejsza', podkreślił Popenko.

Ekspert podaje jako przykład Kremenczuk, gdzie udało się skutecznie rozwiązać podobne problemy. Pomimo miliardowych długów państwowej kotłowni i trudnej sytuacji z zadłużeniem wobec Naftogazu, w Kremenczuku udało się przywrócić dostawy ciepła.

'W Kremenczuku wszyscy przedstawiciele spotkali się u szefa OVA, omówili sytuację, osiągnęli porozumienia, podpisały umowy i od 5 listopada ciepło dostarczane jest do wszystkich domów. To pokazuje, że w obecności chęci problem można rozwiązać', zauważył Popenko. Sytuację komplikuje postawa burmistrza Krzywego Rogu Wilkuły, który, według eksperta, przerzucił odpowiedzialność na Naftogaz.

Jednak Popenko, który monitoruje początek sezonu grzewczego od ostatnich 5-6 lat, wskazuje na głębsze problemy systemowe w zarządzaniu miejskim i konieczność podejścia kompleksowego do ich rozwiązania.