W Lietwie wybuchł skandal związany z wypłatami dla ukraińskich uchodźców.


Część pomocy z Unii Europejskiej dla ukraińskich uchodźców w Litwie trafiła do obywateli Rosji i Białorusi. W okresie od 2022 do 2023 roku UE przeznaczyła około 17 milionów euro na projekt 'Pomoc dla uchodźców wojennych z Ukrainy'. Uchodźcy otrzymują produkty, leki, środki higieniczne, mają możliwość nauki języka litewskiego oraz skorzystania z programów zatrudnienia.
Państwowa Służba Audytowa Litwy odkryła, że wśród 813 osób, które otrzymały pomoc od UE dla ukraińskich uchodźców, byli obywatele 43 różnych krajów, w tym Rosji, Białorusi i innych. To wywołało niezadowolenie wśród litewskich urzędników i doprowadziło do zwolnienia dyrektor Europejskiego Biura Funduszy Społecznych (ESFA) Liny Nevinškeny.
„Oceniamy tę sytuację negatywnie. Tak nie powinno się zdarzyć. Przeprowadzany jest audyt wewnętrzny, badamy, jak to mogło się wydarzyć” - oświadczyła wiceminister opieki społecznej i pracy Rita Grigalenė.
„Zamieszanie spowodowane było rozbieżnościami w dokumentacji, która obowiązywała w tamtym czasie. Zgodnie z tymi dokumentami, w dodatkowych programach - na przykład kursach języka litewskiego i pomocy w zatrudnieniu - mogły uczestniczyć grupy społecznie wrażliwe, niekoniecznie obywatele Ukrainy” - wyjaśniła kierownik działu rozwoju projektów ESFA Jolita Pietraitytė.
Po ujawnieniu, że pomoc z UE otrzymali obywatele innych krajów, na Litwie rozpoczęto wewnętrzny audyt w celu ustalenia przyczyn i osób odpowiedzialnych, a także w celu uniknięcia podobnych sytuacji w przyszłości.
Czytaj także
- Władze Szwajcarii zmuszają kantony do znalezienia pracy dla ukraińskich uchodźców
- Drony zaatakowały Kursk: wybuchł pożar, są uszkodzenia
- W Kanadzie szaleją pożary lasów: tysiące ludzi muszą ewakuować się
- Szef gminy przygranicznej w obwodzie sumskim: Sytuacja jest naprawdę krytyczna
- 30 maja: jakie dzisiaj święto, tradycje i zakazy
- W Czernihowie miała miejsce strzelanina