W USA odbyły się debaty między kandydatami na wiceprezydenta: nie wspomniano o Ukrainie.

W USA odbyły się debaty między kandydatami na wiceprezydenta: nie wspomniano o Ukrainie
W USA odbyły się debaty między kandydatami na wiceprezydenta: nie wspomniano o Ukrainie

Debaty między kandydatami na wiceprezydenta Tima Wolza i Jay Dee Vensa w USA skupiły się na kwestiach nielegalnej imigracji, ekonomii, aborcji i konfliktu na Bliskim Wschodzie. Podczas dyskusji na temat Bliskiego Wschodu kandydaci wstrzymali się od zacieśniania stanowisk, odmawiając odpowiedzi na pytania dotyczące poparcia Izraela za prewencyjny atak na Iran. Tim Wolz oskarżył Donalda Trumpa o bezczynność na Bliskim Wschodzie, podczas gdy Jay Dee Vens twierdzi, że Trump uczynił świat bezpieczniejszym. Ponadto kandydaci omawiali problem nielegalnej imigracji na granicy z Meksykiem, przy czym Vens oskarżył Kamalę Harris o anulowanie polityki Trumpa wobec nielegalnych imigrantów, a Wolz wzywał do współpracy republikanów i demokratów w tworzeniu projektu ustawy imigracyjnej. Omawiano także kwestie aborcji, deklaracji Trumpa wsparcia oraz sprawy sądowej 'Roe przeciw Wade', a także ekonomii i inflacji. Vens oskarżył Harrisa o wysokie koszty mieszkalnictwa i wzrost cen, podczas gdy Wolz zapewnił, że odpowiednia polityka uczyni mieszkanie dostępnym dla obywateli USA.

W Stanach Zjednoczonych (USA) w Nowym Jorku na kanale CBS News odbyły się debaty między kandydatami na wiceprezydenta Timem Wolzem (Partia Demokratyczna) i Jay Dee Vensem (Partia Republikańska).
Omówili kwestie nielegalnej imigracji, ekonomii, aborcji, problemy obywateli USA i zaostrzenia konfliktu na Bliskim Wschodzie. O Ukrainie nie wspomniano ani razu.
Debaty odbyły się pięć tygodni przed wyborami prezydenckimi i trzy tygodnie po debatach kandydatów na prezydentów Kamali Harris (Partia Demokratyczna) i Donalda Trumpa (Partia Republikańska). Główną cechą tych debatów było cały czas włączone mikrofony obu uczestników.
Pierwsze pytanie debat dotyczyło aktualnego konfliktu na Bliskim Wschodzie, pytając obu uczestników, czy poprą prewencyjny atak Izraela na Iran, aby zatrzymać rozwój programu nuklearnego Iranu - żaden z kandydatów nie odpowiedział.
Tim Wolz stwierdził, że nie należy dopuścić Donalda Trumpa do Białego Domu, ponieważ 'obrócił się ku Putinowi i KNDR' i również nie pomoże poprawić sytuacji na Bliskim Wschodzie.
Kandydat z Partii Republikańskiej Jay Dee Vens stwierdził, że 'wszystko zależy od Izraela i trzeba im pomóc w obronie przed wrogami'. Powiedział, że Donald Trump 'uczynił świat bardziej bezpiecznym', kiedy był prezydentem.
Jay Dee Vens oskarżył Kamalę Harris o anulowanie polityki Donalda Trumpa wobec nielegalnej imigracji. Popiera słowa Trumpa, że 'trzeba przerwać przepływ nielegalnych imigrantów i wznowić budowę muru' na granicy z Meksykiem. Republikanin także mówił o zwiększonej przestępczości związanej z napływem nielegalnych migrantów i oskarżył o to urzędującą wiceprezydentkę USA Kamalę Harris, która obecnie ubiega się o prezydenturę.
'20-25 milionów nielegalnych imigrantów w USA. Co z nimi zrobić? Odbierają miejsca pracy obywatelom Ameryki. Należy ich deportować', powiedział Vens.
Wezwał także Kamalę Harr...

Czytaj także

Uzyskaj dostęp do kanału świeżych wiadomości 112.ua

Uzyskaj dostęp do kanału świeżych wiadomości 112.ua