Uderzenie w dom opieki w Sumach: Ministerstwo Polityki Socjalnej wielokrotnie żądało ewakuacji starszych pacjentów.
Ministerstwo Polityki Socjalnej zwróciło się do Sumskiej Administracji Wojskowej z prośbą o zorganizowanie ewakuacji domu opieki dla osób starszych, w który trafiła rosyjska bomba. Jednak administracja stwierdziła, że pacjenci nie chcą się przeprowadzać. O tym poinformowała minister polityki socjalnej Oksana Żołnowicz podczas godziny pytań do rządu.
Wyjaśniła, że istnieje procedura ewakuacji wszystkich placówek, w których mieszkają ludzie. Zgodnie z tą procedurą obowiązkowa ewakuacja dotyczy placówek znajdujących się w odległości 2 kilometrów od krytycznej infrastruktury, w odległości 50 kilometrów od granicy i w odległości 100 kilometrów od strefy walk.
Żołnowicz stwierdziła, że zwróciła się do Sumskiej Administracji Wojskowej z prośbą o zorganizowanie ewakuacji z gerontologicznego domu opieki, do którego potem trafiła rosyjska bomba. Przedstawiła również listę możliwych miejsc do przeniesienia. Zaznaczyła, że to właśnie administracja obwodowa jest zarządcą placówki, dlatego ministerstwo nie ma uprawnień do wpływania na proces ewakuacji.
Tymczasem administracja obwodowa stwierdziła, że pacjenci sami odmówili ewakuacji, ponieważ nie chcieli się przeprowadzać. Żołnowicz wątpi, czy tak rzeczywiście było.
Ponadto podkreśliła, że niedawno przyjęto normę, pozwalającą sporządzać protokoły, jeśli założyciele placówek nie podejmują działań w celu ewakuacji z niebezpiecznych obszarów.
Minister prosi również o wsparcie wprowadzenia zmian w ustawie o nadzorze i kontroli państwowej, ponieważ jest to konieczne do pociągnięcia odpowiedzialnych osób do odpowiedzialności.
Przypomnijmy o sytuacji
19 września armia rosyjska zaatakowała Sumy przy użyciu kierowalnych bomb lotniczych. W wyniku ostrzału ucierpiał gerontologiczny dom opieki w obwodzie sumskim. Częściowo uszkodzone zostały piąte i techniczne piętro. Z budynku ewakuowano 147 osób, nie ma ofiar śmiertelnych.
Do przeprowadzenia akcji ratunkowej zaangażowano pięć autobusów, z czego dwa należą do Państwowej Służby Sytuacji Nadzwyczajnych, a dwa są ambulansem medycznym, które przewoziły pacjentów do szpitala i innych domów opieki.
Przypominamy, że rosyjscy najeźdźcy ostrzelali Sumy kierowanymi bombami lotniczymi. Pod celownik przeciwnika trafił sumski gerontologiczny dom opieki, w którym mieszkało 221 starszych osób.
Czytaj także
- W Ukrainie ogłoszono podstawową pomoc społeczną w wysokości 4500 hrywien z nieoczekiwanym warunkiem
- Na Ukrainie zapowiedziano historyczne wyrównanie emerytur: kogo to dotknie
- Wypłata emerytur inwalidzkich. Minister wyjaśnił, czy reforma Komisji Medyczno-Społecznych wpłynie na to