Poltawa uderzona: pod gruzami wciąż są ludzie (zdjęcia).

Poltawa uderzona: pod gruzami wciąż są ludzie (zdjęcia)
Poltawa uderzona: pod gruzami wciąż są ludzie (zdjęcia)

W Poltawie, która 3 września padła ofiarą ataku rakietowego, trwają prace poszukiwawczo-ratownicze, liczba ofiar wzrosła do 54 osób - informuje służba prasowa MSW.

Liczba ofiar ataku rosyjskiego na placówkę edukacyjną w Poltawie wzrosła do 54 osób. 297 osób zostało rannych. Prace poszukiwawcze nadal są prowadzone z zachowaniem bezpieczeństwa - czytamy w komunikacie.

Strażnicy prawa przypomnieli również, że pod gruzami może znajdować się jeszcze nawet pięć osób. Dotychczas usunięto 1760 ton gruzu budowlanego - dodano w MSW.

Jak informowano, szef Obwodowej Administracji Państwowej w Poltawie i prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdzili rosyjski atak rakietowy na Poltawę. Odnotowano trafienie w teren placówki edukacyjnej i sąsiedniego szpitala. Ponad 40 osób zginęło, a ponad 180 zostało rannych.

Należy przypomnieć, że rano 4 września wiadomo było, że 53 osoby zginęły w wyniku wczorajszego wrogiego ataku na placówkę edukacyjną w Poltawie. 298 osób zostało rannych. Dodatkowo w wyniku ataku częściowo zniszczony został sześciopiętrowy budynek korpusu edukacyjnego, uszkodzono trzy bloki mieszkalne, pięć prywatnych domów i biuro.

Świadkowie opowiedzieli „Głównemu”, że atak na Poltawę był bardzo silny, czarne kłęby dymu unosiły się w powietrzu. Poltawska stacja przetaczania krwi, która działa na terenie szpitala obwodowego, ogłosiła nagły pobór krwi. Ponadto rozpoczęła się praca sztabu operacyjnego ds. likwidacji skutków ataku na Poltawę.

Pierwsza dama Ołena Zełenska poinformowała, że poza wojskową szkołą, z ataku lotniczego Rosjan ucierpiał również szpital.

Tymczasem Biuro Śledcze Ukrainy wszczęło postępowanie w związku z atakiem rakietowym na ośrodek edukacyjny w Poltawie, jednak z jakiego konkretnie artykułu to na razie nieznane.


Czytaj także

Uzyskaj dostęp do kanału świeżych wiadomości 112.ua