Ukraina przypomniała Węgrom, kto jest winny problemom na rynku energii w Europie.


Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy zareagowało na oświadczenia kierownictwa Węgier dotyczące wpływu decyzji Ukrainy o niewydłużaniu umowy tranzytowej z Rosją na ceny dla konsumentów.
Ministerstwo twierdzi, że taka kampania informacyjna jest politycznie motywowana i ma wewnętrzne cele. Przypominają, że Komisja Europejska oświadczyła, że decyzja Ukrainy nie wpłynie na bezpieczeństwo energetyczne i ceny w Europie.
Ministerstwo zauważa również, że Rosja zawsze była przyczyną problemów na rynku energetycznym Europy i wykorzystywała energię jako broń.
Obecnie Komisja Europejska i kraje europejskie aktywnie pracują nad zwiększeniem niezależności energetycznej i dywersyfikacją źródeł dostaw. Wiele krajów już zwraca się do alternatywnych dostawców z USA i Bliskiego Wschodu.
Ukraina jest gotowa do przystąpienia do UE i NATO, jeśli Węgry wybiorą członkostwo w WNP lub ODKB. Jednak jeśli Węgry chcą zakończyć wojnę, muszą wzmocnić swoje bezpieczeństwo energetyczne i niezależność razem z resztą Europy i USA.
Czytaj także
- Najsurowszy pakiet ograniczeń: Unia Europejska nałoży cztery sankcyjne uderzenia na Rosję
- Putin odrzucił amerykański plan pokojowy, Ukraina i Europa: FT dowiedziało się szczegółów
- Rosja cynicznie uderzyła w autobus w obwodzie sumskim: wielu zabitych i rannych
- Rosja przygotowuje się do zajęcia wysp na Dnieprze
- Siły obrony oczyściły w 95% wieś Bahatyr na Donbasie
- Sprawdzenie związku z Rosją. Rząd zatwierdził kluczowy dokument dla kościołów