Żołnierz opowiada o wewnętrznym życiu Trzeciej Brygady Szturmowej.

Trzecia Oddzielna Brygada Szturmowa to przekrój ukraińskiego społeczeństwa, gdzie zebrali się przedstawiciele różnych zawodów i regionów. Jej podstawą są ludzie, dla których priorytetem jest obrona Ukrainy. O tym opowiedział dowódca sekcji batalionu bezzałogowych systemów Trzeciej Oddzielnej Brygady Szturmowej Semen 'Barber' Semkiw w wywiadzie dla '24 kanału'.

'Nie bez powodu mówi się, wkręcajcie się, będziemy działać. Ilekroć tam przebywam, ilekroć służę i walczę w składzie tej dzielnej brygady, nigdy nie mieliśmy takiej historii, że dostawaliśmy zadanie, a my odmawialiśmy jego wykonania, czy nie chcieliśmy iść, czy jeszcze coś. Chłopaki zawsze wesoło mówią, że dajcie, zróbmy, co w tym takiego?'

Dowódca sekcji batalionu bezzałogowych systemów Trzeciej Oddzielnej Brygady Szturmowej Semkiw zauważa, że mimo trudnych zadań, żołnierze zawsze chcieli pokazać rezultaty.

'Dlaczego tak? Moim subiektywnym zdaniem, to chyba taki element dobrej woli ludzi, czyli ochotników, którzy rozumieją, po co przyszli. Przypominając sobie rok 2022, zebraliśmy się wszyscy różni: ktoś rzeźnik, ktoś barber, ktoś mechanik. Myśleliśmy, że szybko zrobimy i wrócimy do swoich spraw. Ale wszystko się trochę przeciągnęło, lecz sobie radzimy', podkreślił Semkiw.

Żołnierz wskazuje, że duża liczba ciężkich bitew, które są na koncie 3 OShBr - to zasługa żołnierzy, serżantów i dowódców na poziomach podstawowych.

'Można powiedzieć, że najlepszy przekrój społeczeństwa, który istnieje, to nawet nie tyle armia, ile wojna. To właśnie wojna jednoczy, zmusza cię do stawania ramię w ramię, bo jak inaczej? I Trzecia Brygada Szturmowa nie jest wyjątkiem, to również przekrój społeczeństwa. Jesteśmy różni, pochodzimy z różnych regionów. Są, oczywiście, ludzie, którzy mówią po rosyjsku, ale w razie potrzeby przechodzą na ukraiński. Są ludzie z zachodniej części Ukrainy - naddnieprzańcy, galicjanie, bukowinianie - ale wszyscy robimy to samo.'

Według słów Semkiwa, większość żołnierzy w brygadzie to ludzie, którzy dokładnie rozumieją, po co przyszli: 'Chcę wyjaśnić, dlaczego większość, a nie wszyscy - ponieważ kiedy staliśmy się brygadą, mieliśmy również taką historię, jak mobilizacja. Ludzie, którzy do nas trafiają w wyniku mobilizacji, nie zawsze chcą tego standardowo.'

Semen Semkiw zauważył, że z czasem ci żołnierze adaptują się w brygadzie, dołączają do kolektywu i zdobywają doświadczenie bojowe. Stopniowo zaczynają rozumieć, że są tu nieprzypadkowo.

'Zebraliśmy się nie dlatego, że nie mamy co robić w domu. Nie, wszyscy chcemy wrócić do domu. Mamy rodziny, wszyscy tęsknimy, ale mamy pewne priorytety i rozumienie tych priorytetów,' - podkreślił żołnierz.

Przypomnijmy, że Trzeciej Brygadzie wystarcza ludzi, aby nie tylko utrzymać skład, ale i nieustannie go zwiększać. W brygadzie liczba przypadków SZZ (samowolnego opuszczenia jednostki) jest najmniejsza wśród innych jednostek. O tym poinformował pułkownik Andrij Bilecki, dowódca Trzeciej Brygady Szturmowej.