Wyzwolenie Krymu - uderzenia Sił Zbrojnych Ukrainy przerażają władze okupacyjne.


Na Krymie rośnie niepokój wśród władz okupacyjnych z powodu ciągłych uderzeń Sił Zbrojnych Ukrainy w obiekty wojskowe na półwyspie. To świadczy o zbliżającym się wyzwoleniu, poinformował rzecznik Ukraińskiej Armii Ochotniczej Serhij Bratczuk.
Niepokój na Krymie
Według słów Serhija Bratczuka, wyzwolenie Krymu może odbyć się zarówno drogą wojskowo-dyplomatyczną, jak i siłową, w zależności od sytuacji na froncie. Z powodu ciągłych uderzeń Sił Zbrojnych Ukrainy na półwyspie, niepokój w władzach okupacyjnych się nasila.
„Codziennie tam coś leci, po prostu nie o wszystkim się informuje. A to, że jak na razie żywy gauleiter Aksjonow porusza się samochodami służbowymi z instalacją REBu - wiele o tym mówi. Są zaniepokojeni”, - mówił Serhij Bratczuk.
Rzecznik podkreślił też, że Siły Zbrojne Ukrainy są gotowe na każdy rozwój wydarzeń i podkreślił, że Krym zawsze będzie w centrum uwagi. Co więcej, niedawno wiadomo było, że Rosja zaczęła obawiać się o swoje statki na Krymie, a Siły Zbrojne Ukrainy skutecznie niszczą systemy radarowe na półwyspie.
Siły Zbrojne Ukrainy kontynuują atakowanie obiektów wojskowych na okupowanym Krymie, co powoduje niepokój wśród rosyjskich wojsk i lokalnych władz okupacyjnych. To może świadczyć o zbliżającym się wyzwoleniu półwyspu z okupacji, przy czym metody i terminy mogą się różnić w zależności od sytuacji na froncie.
Czytaj także
- Duda znowu 'nie tacy' Ukraińcy i UE - zabrali Polakom Rzeszów
- To trudne, ale możliwe — Kellog ma pomysł na odbudowę Ukrainy
- Kongres USA gotowy na ustawę Lindsey'a Grahama przeciwko Rosji — Politico
- Które jednostki sił BpS są najskuteczniejsze - Syryjski przeprowadził naradę
- Żołnierz z Odessy unikał służby - jak został ukarany
- Zmiana miejsca służby — w 'Armia+' pojawiła się nowa instrukcja