20 lat legendarnemu "zamachu": gdzie teraz jest aktywista, który rzucił jajkiem w Janukowycza.


20 lat temu w Iwano-Frankiwsku miało miejsce historyczne wydarzenie, które stało się legendą - jajkiem trafili w Wiktora Janukowycza. Kandydat na prezydenta odwiedził miasto, w którym miał niską ocenę i zaufanie. Właśnie wysiadł z autobusu, gdy został trafiony jajkiem. Upadł na ziemię, odgrywając scenę jak postrzał z karabinu snajperskiego.
"Bohaterem" epizodu został Dmitrij Romaniuk, 17-letni student. Wideo, które stało się legendą, można teraz zobaczyć tylko w archiwum kanału 5, ponieważ z innych zasobów zostało usunięte z powodu groźb władz.
Po 11 latach Romaniuk został kandydatem nauk ekonomicznych, a jego życie związane zostało z instytucjami państwowymi. Przewodniczył radzie nadzorczej firmy zarządzającej aktywami i zajmował się kwestiami inwestycji. W 2019 roku został zastępcą przewodniczącego obwodowej administracji państwowej Iwano-Frankiwskiej. Przez życie Romaniuk zmienił 11 miejsc pracy. Obecnie kieruje Stowarzyszeniem Biznesu Iwano-Frankiwsk - związkiem właścicieli i najlepszych menedżerów biznesowych miasta zainteresowanych rozwojem przedsiębiorczości.
Czytaj także
- Linia frontu na dzień 28 kwietnia. Podsumowanie Sztabu Generalnego
- Zatrzymano elektrownie jądrowe: w Hiszpanii ogłoszono stan wyjątkowy w obliczu blackoutów
- Czarny blackout w Europie, nowe zawieszenie broni od Putina. Najważniejsze wydarzenia z 28 kwietnia
- Banki nie chcą finansować zielonej energetyki na Ukrainie z powodu kryzysu zadłużenia na rynku energetycznym – inwestorzy
- Jajecznica nad stopionym metalem: prowadzący Dmytro Komarow pracował jako metalurg w "Zaporożu"
- Syrski opowiedział o kompleksowych zmianach w szkoleniu wojskowych