Jak rosyjskiego turystę wzięto za terrorystę.
21.11.2023
1389

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
21.11.2023
1389

W Lizbonie miało miejsce dość zabawne zdarzenie. Mężczyzna pochodzenia rosyjskiego postanowił zamówić sok granatowy. Na pozór zwykłe zamówienie stało się powodem wezwania policji.
Znajdź pracę za granicą na stronie
W języku portugalskim słowo "granat" i "granat" brzmią prawie identycznie. Dlatego właśnie korzystając z tłumacza w telefonie, turysta dosłownie powiedział, że ma granat.
Kelner odebrał taką wiadomość jako zagrożenie i wezwał policję. Przybyli do restauracji po kilku minutach i aresztowali kelnera. Następnie zostali zabrani na posterunek policji. Przeprowadzono rewizję w jego pokoju i dopiero potem go zwolniono, nie znajdując żadnego granatu.
Czytaj także
- Izrael zlikwidował dowódcę Korpusu Strażników Islamskiej Rewolucji Iranu
- Izrael przeprowadził ataki lotnicze na Iran: najważniejsze informacje z nocy
- Operacja 'Naród Lwów': Izrael zaatakował obiekty jądrowe Iranu
- IDF nazwał cel ataków na Iran
- Sąd zobowiązał wolontariuszkę Jarową do zdementowania twierdzeń dotyczących działalności NIK
- Przymusowe wywłaszczenie lub przejęcie mienia w warunkach stanu wojennego: jak uzyskać odszkodowanie