Białoruś przygotowuje ćwiczenia wojskowe z Rosją. Strażnicy graniczni oceniają zagrożenie.


Rosja i Białoruś planują wspólne ćwiczenia wojskowe „Zapad-2025”. Ukraińscy strażnicy graniczni nie wykluczają przemieszczenia sił w kierunku Ukrainy – poinformował przedstawiciel Państwowej Służby Granicznej Ukrainy Andrij Demczenko podczas telewizyjnego maratonu.
Demczenko zaznaczył, że ukraińscy oficerowie wywiadu obserwują rozwój wydarzeń podczas białorusko-rosyjskich ćwiczeń wojskowych.
Nie można wykluczyć, że podczas tych ćwiczeń mogą zachodzić pewne przemieszczenia w kierunku naszej granicy. Jednakże, biorąc pod uwagę poprzednie ćwiczenia, większość z nich może odbywać się na białoruskich poligonach, być może w innych kierunkach
Demczenko podkreślił, że pomimo działań jakiejkolwiek agresora Ukraina musi posiadać efektywne umocnienia obronne na granicy z Białorusią.
Jak zaznaczono, strażnicy graniczni nie rejestrują przemieszczeń sił w Białorusi w kierunku ukraińskiej granicy.
Minister obrony Białorusi Wiktar Chrenin oświadczył, że Mińsk i Moskwa przygotowują nowe wspólne ćwiczenia wojskowe „Zapad-2025”, które odbędą się na terenie Białorusi.
Przygotowania do inwazji
W 2022 roku po przeprowadzeniu ćwiczeń „Zapad” na Białorusi Rosja rozpoczęła pełnoskalową inwazję na Ukrainę, w tym z terytorium białoruskiego.
Uprzednio białoruskie Ministerstwo Obrony zawiesiło budowę osiedla wojskowego w obwodzie homelskim niedaleko granicy z Ukrainą.
Białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka wątpi, że Władimir Putin sprowadzi żołnierzy z Korei Północnej do wzmocnienia armii rosyjskiej. NATO według niego odpowie na taki krok wysłaniem swoich wojsk na Ukrainę, zaznaczono w raporcie Instytutu Studiów nad Wojną (ISW).
Białoruski producent nawozów mineralnych „Hrodna Azot” dostarczał produkty do Ukrainy pod pozorem produkcji turkmeńskiej poprzez firmę zarejestrowaną w Zjednoczonych Emiratach Arabskich obsługiwaną przez obywateli Turcji.
Czytaj także
- Rosja przygotowuje się do powrotu zagranicznych firm - Financial Times
- Le Point: Trump planuje odwiedzić paradę zwycięstwa w Moskwie 9 maja
- Reuters: Rosja może zgodzić się na wykorzystanie 300 miliardów dolarów zamrożonych aktywów na odbudowę Ukrainy