Budynek w Charkowie, który padł ofiarą rosyjskiego ostrzału na początku wielkiej wojny.
Wróg ponownie zaatakował budynek, który już został naprawiony
W rejonie Kijowskim Charkowa budynek, który stał się celem ataku, wcześniej już ucierpiał od ostrzałów na początku wojny. O tym poinformował burmistrz miasta Igor Terichow.
«Już go naprawili, zamontowali nowe okna, ocieplili i przygotowali do sezonu grzewczego. Ponownie wróg zaatakował», powiedział burmistrz miasta.
Według Terichowa, w rejonie Kijowskim odnotowano już 13 ofiar, w tym jedną osobę zmarłą.
Przypomnijmy, rosyjscy okupanci ostrzelali cztery rejonu administracyjne Charkowa przeprowadzając ataki bombami lotniczymi. Dwie ataki miały miejsce w rejonie Słobodzko-Zachodni Charkowa.
Wcześniej informowano o 5 osobach w stanie ciężkim po rosyjskich atakach. Obecnie liczba ta wzrosła do 15. Istnieją również informacje o 3 osobach zmarłych. Trwa usuwanie gruzów.
Ponadto późnym wieczorem 23 września wróg przeprowadził masowe ataki lotnicze na Zaporoże. Jedna osoba zginęła, liczba rannych wzrosła do 6, w tym dwójka dzieci.
Czytaj także
- Wróg uderzył w Charków 500-kilogramowymi bombami: pojawiły się pierwsze szczegóły
- RF uderzyła rakietą w cywilne przedsiębiorstwo na obszarze Charkowszczyzny, mężczyzna został ranny
- Rosja uderzyła w Charków nocą, dwie kobiety ucierpiały