Dostęp do rynku pracy w Polsce: co wkrótce może zmienić się dla Ukraińców.
W Polsce pojawią się nowe zasady dotyczące migrantów poszukujących pracy. Zostanie wprowadzony system punktowy oraz lista deficytowych zawodów, co ograniczy branże, w których cudzoziemcy będą mogli pracować. O tym informuje biznes.interia.pl.
Prezes Rady Ministrów Polski ogłosił przyjęcie przez Radę Ministrów strategii migracyjnej na lata 2025-2030. Dokument ten reguluje nie tylko kwestie prawa do azylu i dostępu do terytorium, ale także dostęp migrantów, w tym Ukraińców, do polskiego rynku pracy.
Rząd proponuje również wprowadzenie listy deficytowych zawodów, systemu punktowego oraz weryfikacji agencji rekrutacyjnych. Te zmiany dotyczą nie tylko pracowników zagranicznych, ale także polskich przedsiębiorców i organizacji przemysłowych.
Według autorów dokumentu ''za liberalna polityka migracyjna nie może zablokować procesu modernizacji i automatyzacji polskiej gospodarki''.
''Polska będzie dopuszczać obcokrajowców na rynek pracy, aby zaspokoić deficyt w deficytowych zawodach oraz stworzy specjalne zasady mające na celu pokonanie deficytu w niektórych zawodach'' - napisano w dokumencie.
Specjalne kryteria dla pracowników zagranicznych
Kryteria zatrudnienia pracowników zagranicznych zakładają otrzymywanie wynagrodzenia na poziomie co polskich pracowników. Migrant musi również posiadać unikalne umiejętności lub być zatrudniony, jeśli niemożliwe jest znalezienie polskiego pracownika z takimi samymi unikalnymi kompetencjami. Do zatrudnienia konieczne jest także posiadanie obywatelstwa państw OECD lub państw, z którymi Polska lub Unia Europejska mają umowę o readmisji (powrót swoich obywateli).
Ukraińcy, Mołdawianie, Gruzini i Ormianie pozostaną pod dotychczasowymi zasadami zatrudnienia, ale lista krajów, na które rozszerza się nowa polityka, może ulec zmianie do końca przyszłego roku.
Zostanie wprowadzony specjalny system punktowy, w którym będą przyznawane punkty za indywidualne kompetencje imigranta. Wjazd do kraju będzie możliwy dopiero po uzyskaniu wymaganego minimum punktów. Podobny system obowiązuje już w Kanadzie i Wielkiej Brytanii. Zostanie także stworzona lista deficytowych zawodów.
Rząd planuje także przeprowadzić kontrolę agencji rekrutacyjnych pod kątem przestrzegania praw pracowników i bazy normatywno-prawnej. Dokument zajmuje się również kwestiami działalności gospodarczej obcokrajowców.
Prezydent Stowarzyszenia Pracodawców BCC Łukasz Bernatowicz zauważa, że ''przedsiębiorcom brakuje np. budowlańców, spedytorów, transportowców, a służbie zdrowia potrzebne są pielęgniarki''. Podkreśla także, że po zakończeniu wojny na Ukrainie wielu pracujących w Polsce Ukraińców wróci do domu, co spowoduje braki pracowników.
Takie samo zdanie wyraził główny analityk agencji zatrudnienia Gremi Personal Jurij Hryhorenko. Jego zdaniem, w tym roku w rolnictwie i branży hotelarsko-restauracyjnej Polski odczuwa się braki pracowników z Azji. ''Zaostrzenie polityki migracyjnej spowoduje jeszcze większy deficyt siły roboczej w tych branżach'' - uważa analityk.
Przypomnijmy, że Ukraińcy stanowią większość na polskim rynku pracy. Jednak ich miejsce coraz częściej zajmują pracownicy z innych krajów. Największy wzrost zatrudnienia w ostatnich latach odnotowano wśród Kolumbijczyków, Nepalczyków i Argentyńczyków. Specjaliści z Azji i Ameryki Południowej pracują w przemyśle, rolnictwie i budownictwie, które wcześniej tradycyjnie zajmowali Ukraińcy.
Czytaj także
- W porcie w Niderlandach, wśród bananów z Ekwadoru, znaleziono ponad 700 kg kokainy
- Adwent 2024: data, menu, ograniczenia i zasady
- W rejonie Karaibów powstała nowa burza „Sara”, która zagraża Stanom Zjednoczonym
- Założyciela Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego i jego bojowników skazano na dożywocie w Rosji
- Norwegia nie będzie przyznawać azylu uchodźcom z kilku regionów Ukrainy
- Departament Stanu USA zmienił zalecenia dla swoich obywateli dotyczące podróży do Ukrainy