W Tarnopolszczyźnie sąd wydał wyrok kobiecie, która znęcała się nad wnukiem z powodu nieodmówionej modlitwy.
Mieszkanka obwodu tarnopolskiego, która znęcała się nad swoim wnukiem, ponieważ nie mógł nauczyć się modlitwy, została skazana na rok warunkowego więzienia. Taką decyzję podjął sąd rejonowy w Kremeniec. Informuje o tym Zaxid.net.
Incydent miał miejsce 18 września 2022 roku. Tego dnia kobieta zmusiła swojego małego wnuka do nauki modlitwy, ale z powodu jego wieku i ograniczeń umysłowych nie był w stanie tego zrobić. W rezultacie kobieta zaczęła znęcać się nad chłopcem. Zadawała mu liczne siniaki, używając pokrzywy, a także wsadziła mu patyk do ust i dusiła przez kilka minut.
Na procesie kobieta przyznała się do winy i obiecała, że nie powtórzy się to. Sąd, biorąc pod uwagę problemy ze zdrowiem kobiety, skazał ją na rok warunkowego więzienia. Musi również przejść trzymiesięczny program dla agresorów i zapłacić ponad 18 tysięcy hrywien za przeprowadzenie różnych ekspertyz sądowych.
Przypomnijmy, że liczba przypadków przemocy domowej na Ukrainie wzrosła o około 80% w porównaniu z ubiegłym rokiem.
Ponadto, według zastępczyni szefa KGGD Mariny Hondy, w Kijowie wzrosła liczba przypadków przemocy wobec dzieci. Liczba ankiet dzieci, które stały się ofiarami przemocy lub były świadkami, zwiększyła się 3,5-krotnie w porównaniu z ubiegłym rokiem.
Ponadto, w Kijowie 42-letni mieszkaniec Kijowa został skazany na dwa lata więzienia za przemoc domową przeciwko żonie i piątce dzieci.
Czytaj także
- Czołowe gazety w Wielkiej Brytanii i Hiszpanii odmówiły korzystania z mediów społecznościowych X
- Uczestnicy "Wielkiej budowy" i postać śledztw. Kto otrzymał budowę wodociągu do Mykołajowa za 7,4 miliarda UAH?
- Premier Armenii Pashinian radykalnie zmienił swój wizerunek (wideo)
- Kulturalna stolica Włoch znalazła nowe metody na pozbycie się turystów
- Powiadomienia od Sił Zbrojnych Ukrainy o zagrożeniach powietrznych pojawią się w jeszcze jednym komunikatorze
- Legendarny prankster, który telefonuje do Rosjan z pogrzebami, odpowiedział na oskarżenia o 'dehumanizację'