Paweł Durow pozostaje w areszcie we Francji jeszcze przez 48 godzin - AFP.
Założyciel Telegrama Paweł Durow pozostanie w areszcie we Francji jeszcze przez 48 godzin. O tej informacji poinformowała agencja AFP powołując się na źródła. Decyzję podjął sędzia śledczy w niedzielę, 25 sierpnia. Durow został aresztowany na lotnisku Le Bourget koło Paryża wieczorem 24 sierpnia.
Zgodnie z francuskim prawem okres zatrzymania przed przesłuchaniem może trwać maksymalnie 96 godzin. Następnie sędzia musi zdecydować, czy zwolnić Durowa, czy przedstawić mu zarzuty i pozostawić go w areszcie.
«Według źródła zbliżonego do śledztwa, sędzia śledczy, który prowadzi sprawę, przedłużył czas zatrzymania 39-letniego Durowa wieczorem w niedzielę. Ten początkowy okres zatrzymania do przesłuchania może trwać maksymalnie 96 godzin. Po zakończeniu tej fazy zatrzymania sędzia może podjąć decyzję o jego zwolnieniu lub przedstawieniu zarzutów i pozostawieniu go w areszcie», piszą dziennikarze.
Ministerstwo Sprawiedliwości Francji wydało nakaz aresztowania Durowa w ramach śledztwa w sprawie przestępstw, w tym oszustw, nielegalnego obrotu narkotykami, cyberprzemocy, zorganizowanej przestępczości i propagandy terroryzmu. Zarzuca mu się niepodjęcie działań w celu powstrzymania przestępczego wykorzystywania jego platformy.
Przypomnijmy, że francuskie służby specjalne zatrzymały Pawła Durowa, założyciela i dyrektora generalnego messengera Telegram, w sobotę wieczorem na lotnisku Le Bourget. Durow przybył z Azerbejdżanu i został aresztowany zaraz po wyjściu z prywatnego samolotu.
Między innymi amerykański miliarder i założyciel serwisu społecznościowego X Elon Musk sarkastycznie zareagował na aresztowanie Durowa.
Tymczasem Rosjanie zaniepokojeni aresztowaniem założyciela Telegrama.
Czytaj także
- Stallone zrobił Trumpowi oryginalny komplement – Euronews
- Stephen King wyjaśnił, dlaczego odchodzi z popularnej sieci społecznościowej