"Mimo odmowy opozycji". Premier Gruzji oświadczył, że rząd zostanie zatwierdzony.
Pierwsze posiedzenie parlamentu odbędzie się normalnie, - powiedział premier Gruzji
Premier Gruzji Irakli Kobachidze oświadczył, że pierwsze posiedzenie parlamentu odbędzie się normalnie, a rząd zostanie zatwierdzony, pomimo odmowy opozycji w uznaniu wyników głosowania. O tym informuje "Echo Kaukazu".
Komentując twierdzenia opozycji o "skradzionych wyborach", Kobachidze powiedział, że po prostu im "brakło godności, aby pogodzić się z kolejną porażkę".
Przez te wszystkie lata nie udało im się ani razu zaakceptować wyników wyborów, godnie przyjąć swojej porażki. To już dziewiąta porażka, którą ponieśli - twierdzi.
Kobachidze podkreślił, że "każda próba zakwestionowania porządku konstytucyjnego jest niedopuszczalna".
Należy jeszcze raz podkreślić, że w tym przypadku kilka organizacji pozarządowych wraz z partiami politycznymi, radykalnymi, po raz trzeci w cztery lata wystąpiły przeciwko porządkowi konstytucyjnemu tego kraju. Ale to słaba próba. To politycy zdesperowani, desperacka próba jakiejkolwiek obrony przed swoimi wyborcami, - podsumował on.
Przypomnijmy, że rządząca partia Gruzji "Gruzińska idea" zajmuje pierwsze miejsce w wyborach parlamentarnych. Te wybory, według wielu obywateli kraju i polityków, są decydujące i kluczowe w kwestii przystąpienia Gruzji do UE lub powrotu rozwoju kraju w stronę Rosji.
Zgodnie z informacjami z komisji wyborczej, po przeliczeniu głosów z 97% obwodów, partia "Gruzińska idea" uzyskała 54,24% głosów. W Gruzji opozycja odmówiła uznania wyników wyborów.
Jak informowano, prezydent Gruzji Salome Zurabišvili nie wyklucza, że w przypadku zwycięstwa partii "Gruzińska idea" w wyborach parlamentarnych, mogą ją umieścić w więzieniu. Ponadto oświadczyła, że rządząca partia kraju, "Gruzińska idea", jest "osobą zaufaną dla Rosji".
Wcześniej zaznaczono, że gruzińskie partie opozycyjne mają potencjał uzyskania ponad połowy głosów w wyborach parlamentarnych, podczas gdy prorosyjska partia "Gruzińska idea" wyraźnie traci poparcie. Na to wskazują wyniki sondażu społecznego.
Czytaj także
- Opozycjonista oblał głowę Cvk Gruzji farbą (wideo)
- Prezydent Gruzji Zurabiszwili nie uznał wyników wyborów parlamentarnych i wzywa ludzi do protestów