Putin płaci swoim żołnierzom za atak na Ukrainę więcej niż za obronę Rosji.
Rosyjskie oddziały w obwodzie kurskim otrzymują mniej pieniędzy niż ci, którzy biorą udział w wojnie na terytorium Ukrainy. O tym poinformował szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji przy RBN Andriej Kowalenko.
Uczestnicy tzw. „kontrterrorystycznej operacji” otrzymują tylko 100 tys. rubli za rany, podczas gdy wojskowi biorący udział w „specjalnej operacji wojskowej” otrzymują 3 mln rubli.
Za śmierć na terytorium Ukrainy rosyjskiemu żołnierzowi płaci się 5 mln rubli, a za śmierć w „kontrterrorystycznej operacji” — 600 tys. rubli.
Kowalenko zauważył, że uczestnicy „kontrterrorystycznej operacji” w obwodzie kurskim nie otrzymują statusu weterana działań bojowych, który daje określone ulgi i gwarancje społeczne.
Szef Centrum napisał, że reżim Putina oszczędza na wojnie i dewaluuje życie żołnierzy, zwłaszcza tych, którzy walczyli na terenie Ukrainy.
Inne szczegóły
Na terytorium okupowanej Ukrainy obwodu kurskiego powstała komendantura wojskowa, poinformował głównodowodzący SZU Oleksandr Syrski. SZU przejęły kontrolę nad 82 miejscowościami i posunęły się o 35 km, kontrolując ponad 1000 km2 terytorium FR.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przeanalizował sytuację na froncie donieckim, w kierunku kurskim i program rakietowy Ukrainy podczas spotkania z głównodowodzącym SZU.
Dyrektor Instytutu Języka Ukraińskiego, profesor Pawło Hrycenko, przedstawił mapę, na której Kurszczyzna, Obwód Biełgorodzki, Kubań i Obwód Woroneski są ukraińskimi ziemiami.
Czytaj także
- Olenа Zełeńska odwiedziła w obwodzie kijowskim miasteczko dla tych, którzy stracili dom
- Zeleński o rozmowie Scholza z Putinem: 'Minsk-3' nie będzie - potrzebujemy prawdziwego pokoju
- Putin powtórzył żądania, a Scholz wezwał do wycofania wojsk: co wiadomo o rozmowie przywódców Rosji i Niemiec