Rosja wymyśliła sposób ochrony swoich dronów rozpoznawczych (zdjęcie).
Rosyjscy okupanci zamontowali kamery wsteczne na swoich dronach rozpoznawczych, aby wykrywać ukraińskie drony FPV. Jak donosi Defence Express, ta technologia została wdrożona w zaledwie dwa tygodnie. Pierwszy przypadek użycia tej kamery został zauważony po tym, jak jeden z takich dronów został zestrzelony przez ukraińskich żołnierzy.
Na zdjęciu zestrzelonego drona, najprawdopodobniej modelu Zala 421, widać małą kamerę podłączoną do specjalnego urządzenia rosyjskiego producenctwa z antenami. Pomaga ona wykrywać zbliżenie ukraińskich dronów FPV i unikać ataków.
Jednak mimo że takie drony rozpoznawcze posiadają innowacje techniczne, nie są w stanie wykonywać skomplikowanych manewrów. Dlatego jednym z możliwych sposobów uniknięcia ataku może być próba zwiększenia prędkości.
«Całkowita skuteczność takiego rozwiązania pozostaje pod znakiem zapytania. Jednak sam fakt szybkiej adaptacji wroga do praktycznego wdrożenia środków anty-dronowych zasługuje na uwagę. I oczywiście lista przeciwdziałań będzie się powiększać. Na przykład wróg może próbować montować na swoich dronach rozpoznawczych niewielkie środki REB» - prognozuje Beskrestnov.
Przypomnijmy, że Federacja Rosyjska wydaje około 1,2 mld dolarów miesięcznie na produkcję rakiet. Z tego 1,1 mld dolarów idzie na produkcję rakiet, a tylko około 100 mln dolarów - na drony.
Warto zauważyć, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził, że rosyjskie zakłady produkujące sprzęt wojskowy i broń zwiększają swoją produkcję, omijając sankcje.
Czytaj także
- 'Wojna zakończy się szybciej': Zełenski ujawnia szczegóły rozmów z Trumpem
- Uruchomienie izraelskiego systemu wczesnego ostrzegania na Ukrainie jest na końcowym etapie - ambasador
- Zeleński zapowiedział przedstawienie 10-punktowego Planu odporności Ukrainy