Rosjanie zaatakowali blok mieszkalny w Charkowie, są ranni.
Okupanci zbombardowali Charków bombami kierowanymi
W niedzielę, 15 września, bojownicy zaatakowali Charków bombami kierowanymi. Uderzenie spadło na blok mieszkalny, co spowodowało pożar. O tym poinformował burmistrz Igor Terechow.
Z danych Olega Synegubowa, szefa obwodowej administracji wojskowej, wynika, że w wyniku ataku ranne zostały trzy osoby.
Warto przypomnieć, że w nocy z 14 na 15 września rosyjscy najeźdźcy przeprowadzili ataki na Charków. Uszkodzony został szpital oraz wybuchł pożar w placówce edukacyjnej.
Rosyjscy najeźdźcy wcześnie rano 14 września zaatakowali Charków bombą lotniczą naprowadzaną (KAB). Uszkodzona została spółdzielnia garaży, ale nie było ofiar.
Ponadto wczoraj wieczorem wrogi oddział dokonał ataku rakietowego na rejon Odessy. W wyniku zginęło małżeństwo, mężczyzna i kobieta urodzeni odpowiednio w 1958 i 1962 roku. Raniona została także 65-letnia kobieta.
Czytaj także
- Wróg uderzył w Charków 500-kilogramowymi bombami: pojawiły się pierwsze szczegóły
- RF uderzyła rakietą w cywilne przedsiębiorstwo na obszarze Charkowszczyzny, mężczyzna został ranny
- Rosja uderzyła w Charków nocą, dwie kobiety ucierpiały