Syrski spotkał się z blogerami i wywołał oburzenie w sieci.

Syrski spotkał się z blogerami i wywołał oburzenie w sieci
Syrski spotkał się z blogerami i wywołał oburzenie w sieci

Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Syrski spotkał się z wojskowymi i cywilnymi blogerami

Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Syrski spotkał się z wojskowymi i cywilnymi blogerami, którzy piszą o tematach wojskowych. O tym napisał na swojej stronie na Facebooku.

Ich zwrócenie uwagi na aktualne problemy w Siłach Zbrojnych pomaga nam szybko reagować i szukać rozwiązań. Otwarcie omówiliśmy sytuację na froncie. Szczegóły dotyczyły kwestii reformy Sił Zbrojnych, tworzenia nowych brygad, wymiany dowódców i innych kwestii, które niepokoją społeczeństwo.

Tego rodzaju spotkania będą odbywać się również w przyszłości, zauważył dowódca.

Dziękuję za konsekwentne wsparcie Sił Zbrojnych Ukrainy oraz za przekazywanie prawdy o heroicznej walce Ukraińców przeciwko okupantom. Jesteśmy silni, gdy jesteśmy razem.

Pomimo wezwania do jedności, w komentarzach do postu rozwinęła się aktywna dyskusja. Wielu użytkowników zauważyło, że nie zostali zaproszeni niektórzy znani blogerzy, tacy jak Jurij Butusow, Janina Sokołowa, Serhij Sternenko.

Dlaczego nie ma Butusowa? Są tu tylko posłuszni.

Czy to wszyscy wygodni blogerzy, czy jest jeszcze ktoś?

Również Syrskiowi odpowiadają, że nie wymienił nazwisk zaproszonych blogerów, ponieważ nie wszyscy ich znają.

Szanowny Ołeksandrze Stanisławowiczu, mam pytanie. Jeśli prowadzi Pan rozmowy z blogerami, którym Pan ufa, to dlaczego nie wymienił ich nazwisk? Ja na przykład nie znam wszystkich. I interesuje mnie, kim są, co mówią i analizują na swoich kanałach. Dziękuję za uwagę!

Wcześniej szef Sztabu Generalnego opowiedział, co robi z Syrskim w środku nocy.

Ponadto, w specjalnym wywiadzie dla 'Hłówny Kom' szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, generał Anatolij Barhylewicz, powiedział, że sytuacja na froncie jest teraz trudna, ale nie krytyczna. Najtrudniejsze walki, w porównaniu z innymi kierunkami, toczą się na Kuracji.

Według jego słów, obecnie na Kuracji znajduje się około 50 tys. elitarnych wojsk nieprzyjaciela - piechoty morskiej i wojsk powietrznodesantowych, do tego przyjechało prawie 11 tys. północnokoreańskich żołnierzy.


Czytaj także

Uzyskaj dostęp do kanału świeżych wiadomości 112.ua