W Nowym Sadzie zawalił się dach dworca, otwartego po rekonstrukcji.
W mieście Nowy Sad, w Serbii, doszło do tragedii - zawaliła się część zewnętrznego dachu na dworcu kolejowym, w wyniku której zginęło co najmniej osiem osób. O tym poinformowała stacja telewizyjna Nova 1 listopada.
Minister spraw wewnętrznych, Ivica Dacic, jest już na miejscu zdarzenia. Według jego słów, dwie osoby zostały ranne, a dwie inne muszą zostać wydobyte spod gruzów.
Świadkowie relacjonowali, że w czasie zawalenia dachu pod nim siedziało wiele osób na ławkach. Dlatego liczba poszkodowanych prawdopodobnie wzrośnie.
Na miejsce zdarzenia przybyły karetki pogotowia i dziesiątki ratowników. Prezydent Serbii, Aleksandar Vucic, już udał się do Nowego Sadu.
Należy zauważyć, że dworzec kolejowy w Nowym Sadzie został otwarty w lipcu 2024 roku po rekonstrukcji, którą przeprowadzał chiński wykonawca. Jednak w chwili zawalenia trwały nadal prace budowlane w niektórych częściach dworca.
Czytaj także
- Prezydent Serbii Vučič z flagą Rosji kibicuje swojej drużynie w Lidze Narodów
- Liczba ofiar powodzi w Bośni wzrosła do 19 osób