elektrownia jądrowa w Zaporożu po raz drugi w tygodniu na krawędzi blackout.
Jedna z dwóch linii zasilających elektrowni jądrowej w Zaporożu została przerwana na skutek ostrzału. Elektrownia jest obecnie połączona z ukraińskim systemem energetycznym tylko jedną linią przesyłową. Jeśli ta linia również zostanie odłączona, nastąpi całkowite odcięcie od zasilania. Ministerstwo energetyki ostrzega, że to poważne naruszenie i grozi awarią.
Elektrownia jądrowa w Zaporożu już po raz drugi w tym tygodniu jest zagrożona przerwą w dostawie energii z powodu ostrzałów ze strony Rosji. Minister energetyki podkreśla, że konieczne jest przywrócenie kontroli nad elektrownią przez Ukrainę w celu zapewnienia bezpieczeństwa jej eksploatacji.
Energicy rozpoczną przywracanie zasilania elektrowni, jeśli sytuacja bezpieczeństwa zostanie zachowana.
Przypominamy, że 16 listopada jedna z linii zasilających elektrownię jądrową w Zaporożu została przerwana w wyniku ostrzału ze strony Rosji.
Międzynarodowa Agencja Energii Jądrowej zaleca nie uruchamianie reaktorów w elektrowni w Zaporożu, dopóki trwa wojna. Sytuacja w elektrowni pozostaje niestabilna.
Czytaj także
- Na Zakarpaciu kamienie spadły na tory: ruch pociągów został zmieniony
- 23 listopada Ukraina oddaje hołd ofiarom Holodomorów
- Jak Juszczenko obchodził rocznicę Pomarańczowej Rewolucji
- Straty wroga na dzień 23 listopada 2024 – Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy
- ZSU posunęły się pod Wugledarem, Rosjanie naciskają na wschodnich kierunkach – mapy ISW
- Okupanci posunęli się w Torecku i jeszcze w pobliżu czterech miejscowości w Donbasie – Deep State