Kobieta informowała o lokalizacji Sił Zbrojnych Ukrainy – jak ukarał ją sąd.

Kobieta informowała o lokalizacji Sił Zbrojnych Ukrainy – jak ukarał ją sąd
Kobieta informowała o lokalizacji Sił Zbrojnych Ukrainy – jak ukarał ją sąd

W Zaporożu kobieta usprawiedliwiała rosyjską agresję i rozpowszechniała informacje o Siłach Zbrojnych Ukrainy. Została pociągnięta do odpowiedzialności karnej.

O tym mowa w , który zapadł 30 czerwca w Sądzie Rejonowym w Zaporożu.

Szczegóły sprawy

Zgodnie z materiałami sądowymi, w kwietniu ubiegłego roku podejrzana napisała do administratora zamkniętej grupy w Telegramie, że w budynku zakładu są ukraińscy żołnierze. Kobieta stwierdziła, że żołnierze zajęli tę halę i coś tam robią: być może naprawiają sprzęt. Zaznaczyła też, że wojsko zużywa dużo energii elektrycznej, co powoduje opóźnienia w wypłacie wynagrodzeń dla pracowników.

Oprócz tego przez kilka miesięcy oskarżona zostawiała komentarze w kanałach Telegramowych, w których popierała rosyjską agresję. W szczególności pisała, że żałuje, że Rosjanie nie zajęli całego terytorium obwodu zaporoskiego.

Decyzja sądu

Podczas rozprawy sądowej oskarżona częściowo przyznała się do winy. Kobieta stwierdziła, że w listopadzie 2023 roku chciała pojechać do Rosji, gdzie mieszkają jej krewni, w tym chora siostra, ale na lotnisku Szeremietiewo nie wpuszczono jej rzekomo z powodu obywatelstwa ukraińskiego i pro-ukraińskiej pozycji. Jak powiedziała oskarżona, właśnie po tym zaczęła rozpowszechniać prorosyjskie komentarze, aby ostatecznie jednak przeprowadzić się do Rosji.

Córka oskarżonej potwierdziła, że w Rosji matka ma bliskich krewnych. Dodała także, że matka wspiera Ukrainę, nawet przekazując dotacje na potrzeby Sił Zbrojnych Ukrainy.

Sędzia uznał oskarżoną za winną. Za popełnione czyny spędzi w więzieniu 5,5 roku.

W Zaporożu kobieta została zidentyfikowana jako rozpowszechniająca rosyjską propagandę i usprawiedliwiająca agresję Rosji, co doprowadziło do jej pociągnięcia do odpowiedzialności karnej. Otrzymała karę ponad 5 lat więzienia. Ponadto ustalono, że jej motywy były związane z chęcią przeprowadzki do Rosji, gdzie mieszkają członkowie rodziny, jednak sąd uznał ją za winną popełnionych czynów.


Czytaj także

Reklama