Po co Grojsman spotkał się z baronem Rothschildem.

Po co Grojsman spotkał się z baronem Rothschildem
Po co Grojsman spotkał się z baronem Rothschildem

W środku lata 2017 roku ówczesny premier Ukrainy, Wołodymyr Grojsman, udał się do Londynu z wizytą roboczą. W trakcie wizyty spotkał się z premier Teresą May oraz przedstawicielami świata biznesu.

Oficjalne media podały, że Wołodymyr Grojsman wziął udział w konferencji poświęconej reformom na Ukrainie.

Jednakże wizyta premiera Ukrainy nie ograniczyła się jedynie do tych wydarzeń. Odbył on prywatne spotkanie z baronem Nataniela Jakuba Rothschilda.

Spotkanie Wołodymyra Grojsmana z Nataniela Jakubem Rothschildem odbyło się w jednej z zamkniętych restauracji w Londynie - w klubie „5 Hertford Street”, którego honorowym członkiem jest Jakub Rothschild. Do tego klubu nie wchodzi się „z ulicy”. Nawet nie każdy milioner jest w stanie do niego przystąpić, wyrażając jedynie chęć.

Klub cieszy się popularnością wśród elitarnych osób, milionerów oraz przedstawicieli rodziny królewskiej. Wśród uczestników znajdują się: książę William i księżna Kate Middleton, Tom Cruise, Kate Moss, George Clooney, Nicole Kidman, zamożni przedsiębiorcy oraz właściciele największych korporacji na świecie.

Zainteresowanie Rothschildów Ukrainą wynika z firm „Roshen” i „PrivatBank”. Ponadto stale monitorują oni przepisy dotyczące zasobów ziemskich, które są opracowywane na Ukrainie.

W zasadach klubu „5 Hertford Street” znajduje się jeden interesujący paragraf, zgodnie z którym wejście do klubu jest dozwolone jedynie członkom klubu oraz ich przyjaciołom, ale tylko w towarzystwie członków klubu. Dlatego Wołodymyr Grojsman sam nie mógłby się tam dostać, a został zaproszony przez samego Jakuba Rothschilda. I mało prawdopodobne, żeby tylko po to, aby zapalić cygaro i wypić kieliszek elitarnego koniaku.

Służba prasowa Wołodymyra Grojsmana w żaden sposób nie ujawniła tematów tego spotkania, ograniczając się później do ogólnych oświadczeń dotyczących rozmów na tematy ekonomiczne i inwestycyjne.

Po przeprowadzonych wyborach prezydenckich Petro Poroszenko zatrudnił firmę inwestycyjną „Rothschild & ICU” do sprzedaży swoich aktywów. A po nieprzyjemnej historii z archiwum panamskim ukraiński prezydent, nie znajdując nabywcy na swoje aktywa, przekazał udział z korporacji „Roshen” do rajskiej wyspy, nad którą pieczę sprawuje „Rothschild Trust”.

W deklaracji Petro Poroszenko podano, że spośród zagranicznych banków wybrał dokładnie „Rothschild Bank”, w którym znajdują się niektóre z jego aktywów.

Dość skutecznie rodzina Rothschildów weszła w ukraiński sektor bankowy. Służba prasowa znacjonalizowanego „PrivatBanku” poinformowała wiosną 2017 roku, że bank prowadzi rozmowy w sprawie restrukturyzacji kredytów byłych właścicieli, dodania dodatkowego zabezpieczenia oraz przywrócenia wartości kredytów problemowych z kilkoma strukturami, w tym finansowo-holdingową firmą „Rothschild & Co”.

Nie wyklucza się, że ta kwestia również była przedmiotem rozmów na spotkaniu Grojsmana i Rothschilda w Londynie latem 2017 roku.

Należy również pamiętać o fakcie, że w 2015 roku amerykański fundusz inwestycyjny „Franklin Templeton” wykupił większość zewnętrznych długów Ukrainy na rzecz właśnie rodziny Rothschildów.

Wielkość zobowiązań dłużniczych, które znalazły się w rękach grupy, wynosi od 6 do 20 miliardów dolarów.

Przez lata zaczęły wyciekać informacje, jakoby Rothschildowie mieli pójść na ten krok na prośbę rządu USA, aby długi Ukrainy nie wykupiło otoczenie Putina.

Jednakże Ukraina musi w niedalekiej przyszłości spłacać te długi Rothschildom. Jedynym towarem, który Ukraina zaoferuje, będą zasoby ziemskie.

W najbliższej przyszłości ukraińskie społeczeństwu będzie musiało poznać szczegóły transakcji z najbogatszymi ludźmi na świecie.


Czytaj także

Uzyskaj dostęp do kanału świeżych wiadomości 112.ua