Wojskowy sojusz Rosji i KRLD obala mity o „mocy” Kremla - Kislicki.
22.10.2024
378
Dziennikarz
Światenko Tamara
22.10.2024
378
Zależność Rosji od broni i siły żywej z Korei Północnej obnaża mity o sile Moskwy, zauważył stały przedstawiciel Ukrainy przy ONZ, Serhij Kislicki. Podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ przypomniał, że Rosja zablokowała przedłużenie mandatu misji monitorującej podczas głosowania weto, podważając tym samym mechanizm kontroli przestrzegania sankcji. To jeszcze raz potwierdza, że reżim Moskwy nie ma nic wspólnego z celem istnienia Rady Bezpieczeństwa, zauważył Kislicki. Ponadto staje się oczywiste, że „moc” Rosji to tylko blef i stacja benzynowa z bombą jądrową. Od 2023 roku Korea Północna dostarcza Rosji broń i amunicję, w tym rakiety balistyczne. Faktycznie Korea Północna stała się głównym dostawcą amunicji dla Rosji w wojnie przeciwko Ukrainie, zauważył przedstawiciel.„To kolejny cios dla mitu o „drugiej armii świata” - armii, która faktycznie zależy od światowych przestępców nie tylko jeśli chodzi o broń, ale także jeśli chodzi o siłę żywą”, podkreślił. Według Kislickiego, jeśli na początku inwazji większość poległych w wojnie obywateli Rosji była przedstawicielami rdzennych narodów i innych nie rosyjskich wspólnot etnicznych, to teraz Moskwa kieruje się w stronę biednych obywateli z krajów trzecich, co świadczy o rasistowskim i neokolonialnym charakterze reżimu.
Czytaj także